Amator wygrywa w Żernicy
Z chęcią zwycięstwa po porażce w ostatniej kolejce nasz zespół przystępował do spotkania z Amatorem Rudziniec. Pierwsza połowa to przewaga Naprzodu, często przebywamy na połowie gości, stwarzamy sobie sytuacje, niestety brakuje kropki nad i, czyli umieszczenia piłki w siatce.
Amator szuka swoich okazji w kontratakach, co przyniosło im doskonałą okazję na zdobycie bramki otwierającej wynik. Zawodnik z Rudzińca po potrzymaniu prostopadłego podanie ze środka boiska znalazł się sam na sam z Szulcem, oddaje strzał, który o centymetry mija naszą bramkę.
W 28 minucie rzut rożny z lewej strony boiska wybija Łukasz Balon, piłka w polu karnym Amatora odnajduje Pawła Madeja, który najpierw trafia w słupek, a następnie dobija swój strzał, prowadzimy 1:0.
W 38 minucie goście wyrównują, dośrodkowanie z rzutu wolnego z 30 metrów spada na nogę niepilnowanego zawodnika rywali, ten uderzeniem w kierunku dalszego słupa pokonuje Szulca. Trzy minuty przed końcem pierwszej połowy, goście zagrywają futbolówkę wprost pod nogi Krzysztofa Balona, ten decyduję się na uderzenie z około 40 metrów, piłka wpada pod porzeczkę i Naprzód do przerwy prowadzi 2:1.
Druga część meczu rozpoczyna się od bramki gości na 2:2, dośrodkowanie z prawego skrzydła w naszej szesnastce spada pod nogi napastnika Amatora, ten niepilnowany spokojnie przyjmuję piłkę i uderzeniem po ziemi w 49 minucie zdobywa bramkę.
Próbujemy zdobyć trzeciego gola, niestety rzadko kończymy nasze sytuacje celnymi strzałami, jakby tego było mało, 10 minut po golu na 2:2 tracimy bramkę na 2:3. Trzech zawodników Amatora poradziła sobie z naszą defensywą i uderzeniem do pustej bramki, wychodzą na prowadzenie.
Szukamy trzeciego gola, ale w drugiej połowie poza bramkami ze spalonych nie jesteśmy w stanie poważnie zagrozić przeciwnikom, którzy wykorzystują więcej miejsca w naszej defensywnie i parę razy dali wykazać się dobrymi interwencjami Dawidowi Szulcowi.
Po pierwszej niezłej połowie i bezbarwnej drugiej przegrywamy drugi raz z rzędu z zespołem broniącym się przed spadkiem.
Komentarze