Na zero z tyłu

Na zero z tyłu

Po dwóch porażkach z rzędu nasi seniorzy przystępowali do spotkania 23 kolejki Majer A klasy z Gwarkiem II Ornontowice. Rywal co prawda zajmuję ostatnie miejsce w tabeli, ale wiadomo było, że będzie to kolejne ciężkie spotkanie podobnie jak, chociażby dwa ostatnie.

Pierwsza części spotkania to wyrównana gra z obu stron, dużo gry w środku pola, przeprowadzanie ataków przez obie ze stron głównie skrzydłami. Bramkarze nie mieli za wiele do roboty w pierwszych 45 minutach. Najlepszą okazję dla Naprzodu ma Adam Zieliński, który nie najlepiej przyjmuję podanie z lewej strony swojego brata Piotra, co umożliwia obrońcy zablokowanie uderzenia z okolicy 14 metra. Blisko szczęścia był też Paweł Madej, który w zamieszaniu w polu karnym Gwarka w ostatniej chwili traci piłkę.

W drugiej połowie chcemy zdobyć gola, co sprawia, że gospodarze mają więcej miejsca do kontrowania naszego zespołu. Kilka razy było gorąco pod bramką Szulca, na nasze szczęście piłka o centymetry mijała naszą bramkę. Zdecydowanie najbliżej rezerwy Gwarka Ornontowice był po rzucie wolnym z szesnastego metra, sprokurowanego przez Dawida Szulca, który z piłką w rękach wybiegł poza swoje pole karne. Uderzenie zawodnika gospodarzy odbija się od porzeczki i zdaniem sędziego nie przekracza pełnym obwodem linii bramkowej, następnie piłkę łapie nasz bramkarz.

Nasza drużyna w drugiej części ma sporo okazji na gola otwierającego wynik. Najlepsze bez wątpienia mieli nasi napastnicy Adam Zieliński i Łukasz Balon, parę razy będąc sam na sam, z goalkeeperem Gwarka przegrywali z nim pojedynki. Gola mógł zdobyć też Paweł Madej, którego uderzenie z wolnego w niedużej odległości minęło bramkę przeciwników, a strzał z dystansu trafia w poprzeczkę.

W końcu nadeszła 87 minuta, prostopadłe podanie Pawła Madeja w kierunku Łukasza Balona, sprawia, że jeden na jednego z bramkarzem wychodzi najlepszy strzelec Majer A klasy, jego uderzenie broni bramkarz Gwarka, do odbitej piłki dopada Adam Zieliński i umieszcza piłkę w siatce, prowadzimy 1:0.

W 91 minucie wychodzimy z kontrą, Bartosz Kluger przejmuję piłkę w środku pola, wymienia podania z Pawłem Madejem, co sprawia, że wychodzi sam na sam z bramkarzem rywali, wykłada piłkę do Łukasza Balona, jego strzał broni goalkeeper, dobitkę z pustej bramki wybija obrońca wprost do stojącego metr przed bramką Klugera, ten głową ustala wynik spotkania na 2:0.

Cieszy przełamanie i mamy nadzieję rozpoczęcie zwycięskiej pasy w maju. Na koniec dwie liczby tego spotkania, 374 tyle dni trzeba było czekać na kolejne czyste konto w meczu Serie A, ostatni raz podobnie jak dziś udało zagrać się na zero z rezerwami Gwarka Ornontowice. Druga liczb to 731 tyle dni, dokładnie dwa lata czekał Bartosz Kluger na swojego kolejnego gola w lidze.

Gwarek II Ornontowice - Naprzód Żernica 0:2 (0:0)

(protokół meczowy) 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości