Wysokie zwycięstwo w Grzybowicach
(zdjęcie z meczu Naprzód - Gwiazda sezon 2015/16)
Po niesatysfakcjonującym zdobyciu jednego oczka w zeszłym tygodniu zespół seniorów udał się do Grzybowic na mecz ze Społem Zabrze. Spotkanie lepiej zaczynają gospodarze, na samym początku spotkania Andrzej Pielecki był zmuszony do interwencji po uderzeniu z 13 metra. Kolejne minuty to gra z obu stron długimi podaniami, która za wiele nie przynosi. W pierwszych 25 minutach najlepszą okazję na wyprowadzenie Naprzodu na prowadzenie ma Jacek Turczynowicz, niestety jego zamknięcie akcji z okolic 6 metra, lecące do siatki blokuje Tomasz Sokołowski.
W 30 minucie rzut rożny dla Społem piłkę posłaną z lewego narożnika głową do bramki Pieleckiego kieruje gracz z Grzybowic. Na naszą odpowiedź trzeba było czekać 4 minuty, Mariusz Birówka dośrodkowywuje piłkę z rogu pola karnego, a gola po uderzeniu głową zdobywa Jacek Turczynowicz. Kolejna świetna okazja w tym meczu należy do Społem, napastnik gospodarzy nalazł się w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem, tym razem pomogło nam boisko, gdyż w ostatniej chwili piłka podskoczyła zawodnikowi rywala i posłał ją wysoko nad bramką.
W 42 minucie nasz kapitan Grzegorz Łajszczak podaję piłkę w kierunku Jacka Turczynowicza, ta odbija się od niego i obrońcy Społem trafia do Łukasza Balon, a ten daje nam prowadzenie do przerwy 2:1. Drugą część rozpoczynamy znakomicie, Łukasz Balon podaje do Dominika Witkowskiego, który pokonuje goalkeepera przeciwnika, 47 minuta 3:1 dla Naprzodu.
W 62 minucie, po naszym kolejnym ataku i zamieszaniu w polu karnym gospodarzy futbolówka spada pod nogi Łukasza Balona, ten na dużym spokoju kładzie bramkarza na ziemi i przerzuca nad mim piłkę, 4:1. 73 minucie drugiego gola w tym meczu zdobywa Jacek Turczynowicz, zamieniając na bramkę rzut wolny z 17 metra, posyłając piłkę nad murem w okienko bramki rywali. Trzy minuty później pajęczynę w tym samym okienku zerwał Tomasz Sokołowski, który wykorzystał dobre podanie, a wcześniej drybling Filipa Dudziaka.
Worek z bramkami w tym meczu w 87 minucie zamknął Łukasz Balon, który uderzeniem głową skompletował hat-tricka, celnym dośrodkowaniem popisał się Łukasz Kowalski. W drugiej części zawodnicy Społem nie zmuszali Andrzeja Pieleckiego do wielu interwencji. My mimo aż siedmiu goli strzelonych mieliśmy jeszcze kilka okazji na okazalsze zwycięstwo.
Komentarze