Sezon rozpoczynamy od falstartu
(zdjęcie z meczu Naprzód - Gwiazda sezon 15/16)
W niedzielne popołudnia na spotkanie 1 kolejki zabrzańskiej A klasy do Żernicy przyjechał beniaminek Olimpia Pławniowice. Mecz rozpoczyna się od przewagi Naprzodu, kilka razy zagrażamy bramce przeciwnika, często piłki w pole karne rywala z lewej strony posyła Łukasz Balon, niestety żadna z tych sytuacji nie przynosi gola. Najlepszą okazję w pierwszych 30 minutach mamy po szybkiej akcji Zbigniewa Sodla i Pawła Madeja, ten drugi źle przyjmuje piłkę i w konsekwencji niecelnie podaje do Sodla.
W 27 minucie na boisku miało miejsce małe spięcie, kapitan gość fauluje Łukasza Kowalskiego, następnie po gwizdku sędziego jeszcze raz kopie naszego zawodnika. Wszyscy w obu drużynach byli zgodni, że w takiej sytuacji graczowi Olimpii należała się czerwona kartka, jedynie odmiennego zdania był sędzia tego spotkania. W 31 minucie goście mają rzut wolny, po dośrodkowaniu w pole karne piłkę głową do własnej bramki kieruje Bartosz Kluger.
Do przerwy goście jeszcze parę razy zagrażają broniącemu w naszej bramce Dawidowi Szulcowi, blisko drugiego gola są po rzucie rożnym, jednak piłka przelatuje tuż nad naszą bramką. Naprzód przed przerwa ma jeszcze rzut karny, wywalczony przez Zbigniewa Sodla, do piłki podchodzi niezawodny w tamtym sezonie Piotr Zieliński, intencje strzelającego wyczuwa bramkarz z Pławniowic i do przerwy przegrywamy 0:1.
W drugiej połowie raz za razem atakujemy bramkę przeciwnika, stwarzamy świetne okazje na zdobycie gola. Jednak cudów w bramce tego dnia dokonywał bramkarz gości. Broniąc m. in. uderzenia Filipa Dudzika, Tomasza Sokołowskiego czy własnego obrońcy.
W 67 minucie po uderzeniu ze skraju pola karnego w kierunku dalszego słupka beniaminek zdobywa bramkę numer dwa. Wynik na 0:3 Olimpia ustala w 81 minucie, po rozegraniu rzutu wolnego z 17 metra piłka przelatuje pod naszym murem i od słupka wpada do bramki.
Podsumowują, nasza gra pozostawiała bardzo dużo do życzenia, stać nas na dużo lepszą grę, kolejny raz nie potrafimy na bramki zamienić bardzo dobrych sytuacji, co w konsekwencji sprawia, że Olimpia wraca do Pławniowic z trzema punktami.
Komentarze